Poznaj naszą ofertę

Przyszła do Nas, mała królewna Rita i dla niej wszystko co najlepsze. Jak każdy rodzic chcę ją zabezpieczyć i chronić. Nasza mała dziewczynka ma już konto w banku, z którego będzie mogła skorzystać w razie potrzeby. Warunek był tylko jeden, w trakcie porodu pobrać krew.  Zdecydowałam się dopiero na chwilę przed porodem i dzięki @bkm_novum wszystko się udało 🤍 Zabezpieczyliśmy córeczkę deponując krew pępowinową w Banku Komórek Macierzystych nOvum – …tak na wszelki wypadek, dla jej zdrowia, aby miała tę możliwość.

Kiedy zostałam mamą po raz drugi, nie miałam wątpliwości, że warto pobrać i zbankować krew pępowinową. To szansa dla Dziecka, dla całej rodziny, na wypadek tzw. czarnej godziny. Nikt nie chce myśleć o ewentualnych chorobach i komplikacjach. Ale zawsze lepiej być przygotowanym i „ubezpieczonym” na tego typu sytuacje.

Jedyną możliwością pobrania krwi pępowinowej dziecka jest moment jego narodzin. Wyselekcjonowane z krwi komórki macierzyste kryją w sobie ogromny potencjał przekształcania się w inny typ komórki.

Nie wiemy co przyniesie przyszłość, dlatego Bank Komórek Macierzystych nOvum stał się pierwszym bankiem naszego drugiego dziecka.

O możliwości pobrania krwi pępowinowej dowiedzieliśmy się podczas zajęć w szkole rodzenia. Tematyka komórek macierzystych od razu wydała nam się bardzo interesująca, przede wszystkim ze względu na ich szczególne właściwości i trwające badania nad wykorzystaniem tych komórek w takich dziedzinach medycyny jak kardiologia, neurologia, czy też okulistyka. To niesamowite jak wielki potencjał kryje w sobie tak mała komórka!

Niedawno zostałam Szczęśliwą Mamą – bardzo chcę aby ta radość trwała już zawsze.

Zabezpieczyłam mojego syna deponując krew pępowinową w Banku Komórek Macierzystych Novum – …tak na wszelki wypadek, aby nic nie stanęło na drodze naszego Szczęścia…

Przez 9 miesięcy przygotowywałam się żeby zostać mamą. Ten czas sprzyjał podejmowaniu wielu decyzji, jedną z nich była decyzja o pobraniu krwi pępowinowej dziecka. To szansa na zdrowie dla mojej córeczki, a być może dla mnie albo mojego męża…

Obyśmy nigdy nie musieli podejmować decyzji o jej wykorzystaniu